Rozdział: 21
Od zdania testu
Obito mineło kilkanaście tygodni, od tego czasu Naruto razem ze
swoją drużyną wypełnili kilka misji, dziś Obito miał im wręczyć
rekomendacje do egzaminu na chuunina.
AI:Egzamin na
Chuunina?
NZ:Jest sensei
pewny że sobie poradzimy?
OU:Widząc co
potraficie to jestem nie mal tego pewien.
NU:W porządku!
OU:W takim razie
zbórka wszyskich geninów odbędzie o godzinie 14 w akademii, macie
się tam wstawić.
-Tak jest!
(odparli genini)
Kiedy Obito gdzieś
się udał, Naruto z przyjaciółmi udali się do Ichiraku Ramen by
to uczucić, po zjedzeniu poszli do akademii, w sali zastali pełno
geninów, z Konohy w tym roku tylko drużyna Naruto przystąpywała
do egzaminu, więc szanse że zmierzą się między sobą śa mały.
Wszyscy genini zostali rozsadzeni po różnych salach, tak by nie
siedzie obok swoich towarzyszy z drużyny, chwile później do sali
wszedł egzaminator, ubrany w czarny płaszcz, na głowie miał tego
samego koloru chuste a na twarzy kilka blizn.
IM:Nazywam się
Ibiki Morino i jestem waszym pierwszym egzaminatorem, za chwile
każdemu z was rozdam testy, na wypełnienie ich macie 45 pytanie.
Naruto gdy
usłyszał słowo 'test' to się załamał, chwile później miał
kartę przed sobą i próbował analizować pytanie, oczywiście nie
znał odpowiedzi na żadne.
NU:”I co ja mam
teraz zrobić?”
Po 45 minutach,
test dobiegł końca.
IM:A więc
nadszedł czas na ostatnie pytanie, lecz zanim je usłyszcie muszę
was ostrzec, jeśli ktoś odpowie na nie źle to pozbawi siebie oraz
swoją drużyny awansu na chuunina dożywotnio!
Na to zdanie
spora częsć uczestników zrezygnowała i opuściła sale.
IM:Czy to wszycy,
czy ktokolwiek chce się jeszcze wycofać, teraz ma okazje, jeśli
nie czuje się na siłach zawsze może spróbować za rok?
IM:A więc w
porządku, ci którzy zostali zdali.
-Zdali, ale co
miał za zadanie ten egzamin?
IM:Celem testu nie
było na wszystkie pytania poprawnie, to też ale to mnie znacząca
cześć. Prawdziwym celem tego egzminu było sprawdzenie czy
posiadacie kwalifikacje na to by zostać chuuninem, czy poświęcicie
dobro drużyny i wyknacie to ostatnie zadanie, bo takiego poświęcenia
nie kiedy misja będzie od was tego wymagać.
NU:”Uff co za
ulga, dobrze że się jednak nie poddałem.”
Po zdaniu
pierwszej części egzaminów, do geninów podszedł kolejny
egzamnator, a była nim jakaś kobieta (na oko mogła mieć jakieś
25-lat, miała średnie brązowe włosy, ubrana w jasny płaszcz, pod
którym miała bluzkę z siateczki, jasne spodnie oraz czarne
sandały)
AM:Nazywam się
Anko Mitarashi i jestem waszym kolejnym egzaminatorem, a teraz ci
któzy zdali niech pójdą za mną.
Anko zaprowadziła
geninów przed jakiś las.
AM:Drugi etap
egzaminu to będzie test przetrwania, każdy z was dostanie po jednym
z tych zwoji, jedna drużyna dostanie zwój ziemia, a druga zwój
nieba. Celem egzaminu jest zdobycie obu zwoji i dotarcie do wieży,
znajdującej się w centrum lasu, by zdobyć brakujące zwoje możecie
użyć wszelkich metot, macie na to 5 dni, czy to jest dla was jasne?
-Tak jest!
(odparli wszyscy genini)
AM:W takim razie
drugą cześć egzaminu na chuunina rozpoczętą.
Komentarze
Prześlij komentarz