PROLOG

Na pewnej polanie niedaleko wioski liścia bawił się pewien blond włosy chłopiec, ubrany w białą koszulkę ze znakiem wiru na środku, oraz pomarańczowe spodenki, na polikach miał 3 charakterystyczne wąsiki, jego oczy były błękitne niczym niebo, blondyn ćwiczył rzut kunaiami do tarczy, tak się w to wciągnął ze zeszło mu to do wieczora, kiedy Naruto wracał do domu było już ciemno i naszło go dziwne uczucie.
NU:'Co to za dziwne uczucue, mam przeczucie że stało się coś złego.'
Chłopak nie zwłocznie udał się do swojego domu, kiedy wszedł do środka przeżył szok, na ziemi zastał swoich rodziców (byli nimi pewna czerwonowłosa kobiera oraz blondwłosy mężcznyan) leżących w kałuży krwi.
NW:Mamo Tato! Co się tu stało?
Nagle blondyn spostrzegł że nad ich zwłokami stoi jakiś mężczyzna (miał średniej wielkości czerwone włosy, oraz jak Naruto 3 charakterystyczne wąsiki na polikach, ubrany w ciemny płaszcz) tym kimś okazał się jego brat Kirashi Uzumaki
NW:Bracie, co ty tutaj robisz, Mama, Tata kto to zrobił?
Kirashi w mgnieniu oka pojawił się przed swoim młodszym bratem i kopniakiem posłał go na ścianę.
NW:Bracie, Dlaczego?
KU:Zrobiłem to ponieważ żywię głęboką nienawiść do naszego klanu.

Kirashi podszedł do swojego przerażonego brata, i kiedy miał też go zabić do domu wpadł 3 Hokage z odziałami ANBU, na ten widok Kirashi zniknął w kłębie dymu, w tym momencie Naruto stracił przytomność.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział: 26

Rozdział: 12

Rozdział: 24